Ekwipunek jest podstawowym zmartwieniem każdego wysoko
mierzącego turysty. Bo im trudniejszy szlak i warunki
atmosferyczne, tym większe znaczenie ma wyposażenie. Pierwszą
rzeczą jest jak najlepsza i szczegółowa mapa okolicy.
Z własnych doświadczeń
polecam mapę "Tatry Polskie i Słowackie" wydawnictwa
Sygnatura. Przydałby się też aktualny przewodnik dla mniej
doświadczonych turystów. Te artykuły opisałem w dziale
.
Drugą, jakże ważną rzeczą są odpowiednie buty. Koniecznie
za kostkę, ze skóry lub membrany (Gore- i Sympa-Tex),
wychodzone, wygodne i w miarę
lekkie. Wśród letnich butów dobre modele oferują fimy
Scarpa (Lite Trek GTX), Asolo i Chiruca. Na zimę warto
zakupić obuwie zwane skorupami. Jest trochę cięższe, ale
cieplejsze i dobrze przystosowane do raków (mocowania).
Lwia część turystów (ja również) uważa, że lepiej zapłacić
te 500-700 zł i kupić model, w którym chodzenie będzie
komfortowe, wycieczki staną się przyjemnością, a nie okazją
do "zdobycia" bolesnych pęcherzy i odcisków.
Droższe buty są w praktyce dużo bardziej długowieczne,
więc ich zakup nie jest nawet przepłacaniem. Przy zakupie
warto zwrócić uwagę na podeszwa, która powinna być z Vibramu.
Duże znaczenie mają również skarpety. Ich ceny są ogromnie
zróżnicowane i dochodzą do naprawdę pokaĽnych sum. Te
droższe, są zwykle z materiałów oddychających (coolmax,
rhovyl). Myślę, iż rozsądek powinien tu zwyciężyć,
bo skarpety, jak skarpety, dość szybko się zużywają, a
swoją cenę mają (ok. 60 zł).
O potrzebie posiadania plecaka wie chyba każdy. Powinien
być lekki, nie krępujący ruchów, dobrze trzymający się
ciała. I tu następuje podział na plecaki dla turystów,
którzy nocują w schroniskach lub kolebach, zwykłych wczasowiczów
i taterników. Plecak dla tych pierwszych z oczywistych
względów musi być w miarę pojemny. Myślę, że 80l powinno
wystarczyć dla tych, co nie biorą ze sobą całego domu.
Tutaj dość słynnym modelem jest Alpinus K2. Dla
wczasowicza zaś wystarczy 30l i to z dolnej półki cenowej.
W takim egzemplarzu zmieści się odpowiednia ilość wody
i żywności oraz sweter i kurtka. Taternik ze względów
bezpieczeństwa musi posiadać plecaczek doskonale dopasowany
do pleców. Z kilkoma pasami, wygodną czapką i trokami
na dodatkowy sprzęt (raki, czekan, kijki itp.). Takie
cacko kosztuje od 300-1000 zł. Tutaj również wyróżnia
się plecaki do różnego rodzaju wspinaczki. Ogólnie polecam
wyroby polskiego Natalexu, gdyż przy podobnej jakości
są znacznie tańsze od swoich zachodnich konkurentów, choć
mają jedną dużą wadę - uwierające paski.
Każdemu aktywnemu turyście potrzebna będzie na pewno kurtka
przeciwdeszczowa. Bo kto nie był nigdy zaskoczony nagłą
ulewą w górach. Bardzo dobre, ale również najdroższe są
wyroby z GORE-TEXu. Dla mniej zamożnych istnieją
jego tańsze (choć gorsze jakościowo) odpowiedniki. Z tych
bardziej popularnych można wyróżnić:
1. Sympatex (Milo)
2. Clima - tex (Campus)
3. Hydrotex (Alpinus)
4. Aquatex (Milo)
5. Osmosis (Mello's)
6. Texapore (Jack Wolfskin)
7. Iso - tex
8. Power - tex (Salewa)
Na membrany tego typu dostaje się zwykle gwarancje nieprzemakalności.
Poszczególne typu różnią się między sobą głównie stopnie
oddychalności i budową. W tańszych wyrobach często stosuje
się wywietrzniki pod pachami, by poprawić "oddychalność".
Popularnymi elementami kurtek membranowych są także wodoszczelne
kieszenie, dodatkowe zamki ułatwiające "podczepienie"
kurtki polarowej, wzmacniające wstawki, wiatrołapy, regulowany
i szczelny kaptur oraz wygodne rzepy
na rękawach.
Nieodłącznym podczas niższej temperatury elementem ubioru
turystycznego jest cieńszy lub grubszy polar. Tutaj monopol
mają wyroby z Polartecu, który ma wysoki poziom
"oddychalności".
Do dodatkowych, bardzo ułatwiających życie akcesoriów
należą kijki teleskopowe (mogą być też najzwyklejsze
od nart), ponieważ odciążają kręgosłup, rękawiczki
bez palców (chronią ręce przed natarczywością łańcuchów),
latarka - jeśli chodzisz po jaskiniach lub też
na wszelki wypadek, kompas - w razie mgły lub pobłądzenia,
zapałki-zawsze się do czegoś przydadzą, lornetka
-będziesz mógł podziwiać widoki, aparat fotograficzny
-pstrykniesz sobie parę fotek oraz okulary przeciwsłoneczne
i czapka. Kolejnym problemem jest żywność. Najlepiej
zabrać coś sycącego i łatwo wchłanialnego, czyli oprócz
kanapek warto zabrać tabliczkę czekolady
i inne słodycze. Niezbędna jest woda, najlepiej
zimna i w dużej ilości, gdyż podczas wędrówki pije się
znacznie ponad limit. Co prawda na niektórych szlakach
można spotkać krystalicznie czyste zródełka, potoki czy
stawy, z których woda nadaje się do picia i jest smaczna
(sam nieraz próbowałem, ale jednak warto zabezpieczyć
się. Niedorzecznością jest według mnie zabieranie napojów
gazowanych, gdyż dopiero po nich dostaje się prawdziwego
pragnienia. Ważną rzeczą przy dobieraniu papu jest też
łatwy dostęp do niego, najlepiej przed wycieczką przygotować
sobie jedzonko w gotowej formie.
Gwiazdką (*) oznaczone są elementy opcjonalne
|